poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Marzec cz.2

Niestety w pracy miałem przesilenie i generalnie nie bardzo miałem czas na robienie czegokolwiek w domku, wracając z pracy po 20ej ma się jednak mało chęci na robotę. Nie mniej prace trochę się posunęły do przodu. Przyjechał mój tata i postawiliśmy kominek, tradycyjny, otwarty. Budowę kominka opiszę w oddzielnym temacie. Mi w tym czasie udało się trochę poszlifować ściany oraz pomalować kuchnię i spiżarnię.

Tak wygląda kuchni po nałożeniach 2 warst lazury


Porobiłem też trchę drobniejszych rzeczy takich jak uruchomienie sedesu, zlewu w kuchni, etc.

Piec sprawuje się bardzo dobrze, utrzymuje temperaturę tak jak mu podaję, czyli jeśli mam temperaturę ustawioną na 20 stopni to temperatura waha się od 19,5 do 20,5. Naprawdę fajnie. Jedyne co mam to alarmy przegrzania podajnika. Po lekturze internetu i rozmowach z dystrybutorem wygląda, że jest jakaś nieszczelność w zbiorniku na pellet, które powoduje, że jest zasysane powietrze, co w efekcie daje podgrzanie podajnika. Pracuję na lokalizacją tej nieszczelności.

2 komentarze:

  1. Dzień dobry,znalazłem Pana bloga niedawno i nie wiem czy prowadzi go Pan jeszcze ale chciałbym BARDZO -PILNIE skontaktować się z Panem. Podaję swojego maila kontaktowego czy może Pan do mnie na maila napisać --tytuł maila niech pan pisze---KOMINEK.pozdrawiam ,niesamowity domek a kominek jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeraszam nie podałem maila ----koko209@wp.pl----

    OdpowiedzUsuń