wtorek, 27 marca 2012

Marzec - Kwiecień

2012-04-30 Po okresie mokrym rozpogodziło się na tyle, że w ostatni weekend kwietnia mogłem popracować w ogródku. Założyłem swoje pierwsze kawałki trawnika, sam jestem dumny z tej pracy, wygląda w pełni profesjonalnie. Ale niestety to tylko 2 małe kawałki, z resztą zapewne nie pójdzie tak łatwo i szybko. Tak naprawdę to ciągle się głowię jak to ugryźć, żeby nie spaprać sobie tego i potem poprawiać szybko od nowa. Na razie chciałbym obsiać trawą teren od strony tarasu i z tyłu domu, zapewne jakieś 400m2. Teren trzeba przygotować więc chyba jakaś glebogryzarka, bo o przekopaniu całości można zapomnieć. Zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie skupiam się nad terenem przed wejściem do domu.

2012-03-27 W sumie niewiele się dzieje, dzieci i żona mi chorowały więc siedziałem dużo w domu, na weekend wyjeżdżam, potem Święta, więc za prace wokół domu wezmę się zapewne po Świętach.
Ostatnimi dniami podziwiam sobie widok koniunkcji Wenus, Jowisza i Księżyca, zrobiłem nawet kilka fotek, wrzucę coś przy okazji.

Z ważnych rzeczy to formalnie zakończyłem budowę, odebrałem pisemko z PINB. Złożyliśmy też wniosek w gminie o przydział adresu. W końcu będzie można do nas listy pisać No i można już mieszkać bez stresu.